przydają się westchnienia brudnych łapek
pluszowe gały oczne wystają spomiędzy bioder
rwą się szwy
rzeźnik przychodzi pierwszy żeby się ubrać w fartuch
za nim jeszcze dwie panie i karykatura poety
hałas wynika tylko z ubliżania
kiedy odstawiają szklanki
sztuczne mięso się kruszy na falbanki sukienek
misie płaczą za łóżkiem co być miało
miłością a nie było
nawet sztuką.
Cukier
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz