cukier do zmywania depresji
niedziela, 2 kwietnia 2017
środa, 1 marca 2017
sobota, 25 lutego 2017
wtorek, 17 stycznia 2017
czwartek, 29 maja 2014
z facebook'a
Otwiera się brzuchy, żeby być blisko.
Brudzi się dłonie, zostawia blizny.
Potem jest cisza, tygodnie gojenia.
Głód zostawiony na pastwę głodu.
Nie da się pisać bez powikłań i wiem,
że już nie chcesz mieć ze mną wierszy.
Tylko ta cicha myśl, jak choroba,
że nadal wiemy o swoim istnieniu.
Agata nie wie, co powiedzieć.
Nie może mnie karmić ani kochać,
więc głaszcze po głowie, jak starsza siostra.
To przecież dobre i nic nie waży.
Wciąż jeszcze miewam te sny o czekaniu
i nagłe nic wewnątrz, kiedy się budzę.
Wciąż jeszcze przychodzisz nieproszona
i wsadzasz mi ciepły język do ucha.
Podobno ślina przenosi dżumę
i ty masz od tego plamy na skórze,
i można oślepnąć patrząc w słońce.
Ja zawsze bardzo chciałem spróbować.
— Marcin Baran, Rozwiązania w marcu 2013
Brudzi się dłonie, zostawia blizny.
Potem jest cisza, tygodnie gojenia.
Głód zostawiony na pastwę głodu.
Nie da się pisać bez powikłań i wiem,
że już nie chcesz mieć ze mną wierszy.
Tylko ta cicha myśl, jak choroba,
że nadal wiemy o swoim istnieniu.
Agata nie wie, co powiedzieć.
Nie może mnie karmić ani kochać,
więc głaszcze po głowie, jak starsza siostra.
To przecież dobre i nic nie waży.
Wciąż jeszcze miewam te sny o czekaniu
i nagłe nic wewnątrz, kiedy się budzę.
Wciąż jeszcze przychodzisz nieproszona
i wsadzasz mi ciepły język do ucha.
Podobno ślina przenosi dżumę
i ty masz od tego plamy na skórze,
i można oślepnąć patrząc w słońce.
Ja zawsze bardzo chciałem spróbować.
— Marcin Baran, Rozwiązania w marcu 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)